Sosnowieccy policjanci zatrzymali wczoraj wieczorem mężczyznę, który mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu, wsiadł za kierownicę i urządził sobie samochodowy "rajd" ulicami centrum miasta. Trwa ustalanie szczegółów przebiegu zdarzenia. Z dotychczas zgromadzonych informacji wynika, że uszkodzone zostały łącznie 3 pojazdy...
Dyżurny sosnowieckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Mierosławskiego może znajdować się samochód, którego kierowca odjechał z miejsca kolizji. Policjanci na sygnałach błyskawicznie dotarli we wskazane miejsce. Kilka przecznic dalej, przy opuszczonych rogatkach przejazdu kolejowego, zauważyli odpowiadający opisowi samochód. W środku siedział mężczyzna, który na widok policjantów zablokował drzwi, wrzucił wsteczny bieg i usiłował odjechać. Pomimo wezwań nie zamierzał wysiąść z auta, a wykonywane przez niego manewry świadczyły o tym, że zamierza uciekać. Wobec tego policjanci musieli zareagować stanowczo - wybili boczną szybę auta i wyciągnęli kierowcę z pojazdu. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Wyszło również na jaw, że sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania. Dotychczas ustaliliśmy, że mężczyzna uszkodził łącznie 3 samochody. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń. O dalszym losie zatrzymanego 43-latka zdecyduje teraz prokurator i sąd.