Torebka foliowa wspólnie z plastikową słomką stały się w ostatnim czasie swoistym symbolem. Ich upowszechnienie stanowi dowód postępu cywilizacyjnego, ale także tego, jak dewastujący dla środowiska jest to proces. Co za tym idzie, torby foliowe z nadrukiem pojawiają się w sklepach coraz rzadziej. A jeżeli już, to sprzedawcy raczej skłaniają się ku wyrobom biodegradowalnym. Większości nie zależy na tym, co klient zrobi z reklamówką po powrocie do domu.
Właściciele sklepów starają się jednak podążać za trendami. A te jednoznacznie skłaniają się ostatnio ku ekologii. Kampanie społeczne robią swoje i oddziałują na wyobraźnię rosnącej liczby konsumentów. Tak samo jak coraz bardziej przerażające zdjęcia ton plastikowych odpadów zalegających już nie tylko na wysypiskach, ale również pokrywających dna mórz i oceanów.
Jakie torby na zakupy wybierać?
Naturalnym wyborem wydają się być modele bawełniane, ale jest tu pewien haczyk. Otóż wyprodukowanie takiej torby wiąże się z większym obciążeniem dla środowiska niż produkcja jednej reklamówki plastikowej. Jeżeli jednak produkt bawełniany będzie używany regularnie przez dłuższy okres czasu, to taki wybór z pewnością będzie korzystniejszy dla ochrony przyrody. Same torby foliowe z nadrukiem także nie muszą być synonimem wszystkiego co najgorsze w XXI wieku. Wszystko zależy bowiem od tego, jak długo będą stosowane. Obecnie producenci są w stanie zaoferować klientom wytrzymałe modele z tworzyw sztucznych. Poza tym badania wpływu na środowisko pokazują, że ekologiczne jest też wykorzystywanie zakupionej reklamówki jako worka na śmieci. Generalnie warto stawiać na wyroby wielokrotnego użytku. I darować sobie zakup kolejnej torby, jeżeli nie jest on faktycznie niezbędny. Im więcej razy użyje się tej samej torby foliowej, tym lepiej. Dla przyrody, ale także domowego budżetu.
Do sklepu bez reklamówki
Nawet w Polsce pojawiają się już sklepy, w których nie ma możliwości zapakowania żywności w torby foliowe z nadrukiem. Robiący zakupy mogą nabyć opakowania przyjazne środowisku, na przykład tekturowe. A najlepiej, by do sklepu przyszli z własnymi pudełkami wielokrotnego użytku. Przykładowo orzeszki czy owoce na wagę pakuje się do pojemnika na żywność. Ten i wiele innych pomysłów w kraju nad Wisłą będą się zapewne przyjmować wolniej niż na Zachodzie. Jednak każdą próbę ograniczenia ilości plastiku w otoczeniu oraz swoim życiu należy przyjmować z wielkim optymizmem. Ludzie w ogromnym stopniu zanieczyścili już planetę. Warto zatrzymać tę degradację.