Co robić, aby walczyć ze smogiem? Jakie możliwości dają miasta i co sami możemy w tym temacie zrobić? O tym rozmawiali uczestnicy konferencji "Smog Stop", która odbyła się we wtorek w Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu.
Jednym z najprostszych działań, które mają przeciwdziałać powstawaniu tzw. niskiej emisji, jest wybór komunikacji miejskiej. To pokazał happening, w którym doskonale widzieliśmy różnice między autobusem a samochodem osobowym.
Przed uczelnią organizatorzy ustawili 35 samochodów, które mogą pomieścić ponad 150 osób. Tuż za nimi stanął jeden hybrydowy i ekologiczny autobus Volvo, który może przetransportować ponad 90 osób, przegubowy to już 135 osób. W sumie takich hybrydowych pojazdów PKM Sosnowiec ma aż 35, a ekologicznych spełniających najwyższe normy już ponad 80.
Wraz z obniżką cen biletów, bezpłatnymi przejazdami dla osób do 16. roku życia oraz dla wszystkich w tzw. dni smogowe, daje to realną alternatywę dla transportu samochodowego.
Goście konferencji rozmawiali m.in. o działaniach, jakie mogą się odbywać na każdym szczeblu. Od ubiegłego roku działa uchwała antysmogowa dla województwa śląskiego. - Uchwała zakazuje palenia mułu, flotu, węgla brunatnego i wilgotnego drewna, ale już nie zakazuje sprzedaży. To jedna mogą uregulować tylko przepisy z poziomu krajowego – przyznał Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego. Dodał także, że w Sosnowcu jest ok. 15 tysięcy kotłów, które do 2027 roku muszą zniknąć.
To jest możliwe m.in. dzięki dopłatom do wymiany pieców, która jeszcze w tym roku zakłada dofinansowanie do 80%, w wysokości maksimum 8 tysięcy złotych. W przyszłym roku dopłaty będą niższe. – Zrobiliśmy to z premedytacją, ponieważ chcemy, aby mieszkańcy jak najszybciej pozbyli się tych pieców – mówi prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński. W 2017 roku miasto wydało na dopłaty 2,3 mln złotych.
Goście konferencji byli zgodni: smog ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. – Każdego dnia zderzamy się z konsekwencjami, jakie powoduje smog – przyznała Dominika Szeja, neurologopeda z Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego. Tzw. niska emisja ma wpływ m.in. na układ sercowo-naczyniowy. Smog modyfikuje strukturę hemoglobiny i zmniejsza zdolność do wiązania tlenu, brak tlenu zaś szkodzi sercu i mózgowi – rzeczywiście ma wpływ na praktycznie każdą część naszego ciała. Jak się szacuje, każdego roku z powodu smogu w Polsce z powodu smogu umiera ok. 44 tysięcy osób.
Specjaliści byli zgodni – konieczne są działania przede wszystkim na szczeblu centralnym, ale także chęć zmian w społeczeństwie. Wyniki badań, jakie przedstawił Krystian Dudek, pełnomocnik kanclerza Wyższej Szkoły Humanitas, pokazują, że wiedza na temat niskiej emisji nadal nie jest duża. Kilkoro z badanych jako przyczynę smogu, podały... palenie papierosów.
Więcej o możliwościach, jake daje miasto, KLIKNIJ TUTAJ.
GALERIA ZDJĘĆ JEST DOSTĘPNA TUTAJ
