Uprawa zbóż nie jest niestety prostą sprawą – musimy uważać na choroby, które mogą atakować zboża. O ile na czynniki pogodowe nie mamy wpływu, to przed chorobami mogą uratować nasze zasiewy zaprawy nasienne. Jakie choroby grożą uprawom, jeżeli nie zadbamy o ich zabezpieczenie odpowiednio wcześnie?

Mączniak prawdziwy

Mączniak prawdziwy to jedna z najcięższych chorób pszenicy i jęczmienia. Powoduje ogromne straty w plonach. Przyczyną choroby jest grzyb Blumeria gaminis. Choroba przypomina wyglądem pleśń: najpierw pojawia się biało szary nalot, z którego później powstają czarne plamki. Liście pokryte grzybem po prostu obumierają. W tym przypadku warto znacznie wcześniej pomyśleć o zapobieganiu i zastosować zaprawę nasienną.

Rdza brunatna pszenicy i żyta

Rdza brunatna to jedna z powszechniejszych chorób. Temperatura, w której ryzyko jej wystąpienia jest największe to 12°-24° w ciągu dnia, natomiast nocą – 0°-12°. Wystarczy delikatna wilgoć spowodowana poranną rosą, żeby zaczęła się w pełni rozwijać w bardzo krótkim czasie. Jest o tyle niebezpieczna, że grzyb, który powoduje chorobę jest w stanie ciągłej ewolucji. Choroba objawia się małymi, wypukłymi plamkami w kolorze rdzy, w których gromadzą się zarodniki, uwalniające się i infekujące kolejne rośliny.

Septorioza

W przypadku septoriozy warto pomyśleć o zastosowaniu zaprawy nasiennej dużo wcześniej, ponieważ objawy infekcji nie będą zauważalne od razu. Grzyb potrzebuje mniej więcej 3 tygodni do pełnego rozwoju. Niestety, wtedy jest już najczęściej zbyt późno, żeby zwalczyć chorobę. Pierwsze zakażenia zazwyczaj zaczynają się jesienią i dochodzi do nich za pośrednictwem kropli deszczu. Charakterystyczny objaw infekcji to jasne, podłużne plamy, które następnie żółkną. Jako pierwsze atakowane są dolne liście, następnie choroba przenosi się ku górze.

Odpowiednie doglądanie gleby i zabezpieczanie jej przed grzybami, chwastami i szkodnikami to podstawa dbania o uprawę. Na stronie Sygenta.pl można znaleźć więcej informacji o chorobach pszenicy ozimej i sposobach zabezpieczenia się przed nimi.