Milowice to jedna z tych dzielnic Sosnowca, w których przez dziesięciolecia życie toczyło się wokół kopalni. Dziś po zakładzie górniczym nie ma już śladu, ale o górniczych tradycjach w dzielnicy przypomina teraz koło z wieży szybowej, które ustawiono w parku u zbiegu ulic Baczyńskiego i Studziennej.

Węgiel w Milowicach, dawnej wsi mającej swe korzenie w XII wieku, wydobywano już w latach dwudziestych XIX stulecia. Z czasem zajęła się tym kopalnia Wiktor przemianowana później na KWK Milowice. W latach siedemdziesiątych zakład połączono z sąsiednią kopalnią Czeladź w Czeladzi-Piaskach. Powstałą w ten sposób KWK Milowice-Czeladź niedługo potem włączono do kopalni Czerwona Gwardia. Gdy likwidowano ją w latach dziewięćdziesiątych, nosiła już starą nazwę Saturn. Co ciekawe, w Milowicach wydobywano nie tylko węgiel kamienny, ale i bentonit, surowiec wykorzystywany w przemyśle hutniczym. Przy kopalni działał też przez wiele lat Górniczy Klub Sportowy Płomień Milowice odnoszący sukcesy przede wszystkim w siatkówce.

Po likwidacji Ruchu II KWK Saturn, jak w ostatnich latach funkcjonowania nazywała się milowicka część zakładu, zdecydowaną większość pokopalnianych budynków wyburzono. Ich miejsce zajęły sklepy i hale mniejszych firm. Od kilku dni o górniczych tradycjach Milowic przypomina koło z wieży szybowej, które ustawiono w przejętym niedawno przez miasto od Spółki Restrukturyzacji Kopalń parku u zbiegu ulic Baczyńskiego i Słonecznej.

Koło waży 3,5 tony i pochodzi z ostatniej sosnowieckiej i zagłębiowskiej kopalni, czyli KWK Kazimierz-Juliusz – przypomina Marcin Jakubczak, zastępca dyrektora Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Sosnowcu.

To pracownicy MZUK-u zajęli się przygotowaniem zajmujących 8 metrów kwadratowych fundamentów pod koło i posadowieniem go w parku. Podziękowania należą się również firmie Banimex, która nieodpłatnie wykonała piaskowanie i malowanie koła. Zamontowano również tablicę informacyjną, na której można się zapoznać z historią milowickiego górnictwa. W parku od pewnego czasu są też nowe alejki wyłożone kostką, ławki i elementy małej architektury. Wszystko dzięki projektowi z budżetu obywatelskiego, na który głosowali mieszkańcy Milowic.

Kopalń w Sosnowcu już nie ma, ale wciąż mieszkają tu czynni i emerytowani górnicy i ich rodziny. Cieszę się, że w kolejnej dzielnicy naszego miasta powstało miejsce upamiętniające górnicze tradycje Sosnowca. Górnictwo z pewnością na wiele lat pozostanie elementem tożsamości stolicy Zagłębia Dąbrowskiego – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

W Sosnowcu o górnictwie przypomina m.in. upamiętniająca KWK Niwka-Modrzejów lampka górnicza, którą ustawiono w centrum Niwki. Są też rondo KWK Niwka-Modrzejów i ulica KWK Kazimierz-Juliusz. Miasto przejęło też od SRK część budynków po kopalni Kazimierz-Juliusz.