Fakt, że przez pół roku jest za zimno na grilla, boli całkiem mocno, ale wyjęcie na wiosnę grilla, który uległ uszkodzeniom z powodu braku odpowiedniej konserwacji, może boleć jeszcze bardziej. Jak więc zabezpieczyć grille węglowe na zimę, żeby się na wiosnę nie rozczarować?
Przede wszystkim czyszczenie
Jasne, grill powinien być czyszczony po każdym użyciu, ale grille węglowe używane raz w tygodniu, a nawet i częściej, zwykle są czyszczone niezbyt dokładnie i nie szkodzi im to za bardzo. Oczywiście nadal polecamy zwiększyć dbałość o czystość w sezonie, ale na zimę bezwzględnie obowiązkowe jest bardzo dokładne wyczyszczenie całego grilla. Szczotki i odpowiednie detergenty będą tu niezbędne. Właściwie każdy rodzaj zanieczyszczeń – czy to resztki jedzenia na ruszcie, czy żużel w palenisku – może prowadzić do dość poważnych szkód. I nawet jeśli po roku nic złego się nie stanie, to kilka takich sezonów sprawi, że grill, który miał posłużyć dziesięć lat, nie wytrzyma nawet pięciu.
Zabezpieczenie przed korozją
Grille węglowe są w większości wykonywane z dobrej jakości stali, często zresztą zabezpieczonej warstwą antykorozyjną, jednak w praktyce ulega ona uszkodzeniu w czasie używania. Trzeba więc przynajmniej na zimę wprowadzić dodatkowe zabezpieczenie. Można w tym celu kupić ekstremalnie drogi olej techniczny do konserwacji grilla, ale można użyć zwykłego oleju jadalnego, który się cieniutką warstwą rozprowadza po całej metalowej powierzchni. To zresztą dokładnie taka sama operacja, jak zabezpieczanie stalowych czy żeliwnych patelni – żadna filozofia, wymagana jest tylko dokładność.
Pokrowce na grille węglowe – używać czy nie?
Właściwie zaolejowany grill nie wymaga już stosowania pokrowców, jednak warto to rozważyć. To jednak ładne parę miesięcy w miejscu, w którym na pewno unosi się kurz. Mniejsze grille można rozłożyć i spakować do oryginalnego pudełka, ale alternatywę stanowi użycie pokrowca. Niektórzy producenci nawet sprzedają dedykowane pokrowce, a jeśli nie – można użyć dowolnego worka, plandeki czy pokrowca na meble ogrodowe – chodzi tylko o ochronę przed kurzem, który przecież na zaolejowanej powierzchni będzie przylegał niestety całkiem dobrze.
Warunki przechowywania
Gdyby spojrzeć na wymagania, jakie stawiają producenci, to można by dojść do wniosku, że przechowywanie grilla zimą to duże wyzwanie. Pomieszczenie składu powinno być w miarę ciepłe, suche, przewiewne i tak dalej, i tak dalej. W praktyce, jeśli grill został odpowiednio zakonserwowany i spakowany, można się tym zupełnie nie przejmować. Oczywiście zatęchła piwnica nie będzie dobrym miejscem, ale nie oszukujmy się – nie jest ona dobra absolutnie do niczego. Garaż, strych czy piwnica utrzymane w normalnym stanie będą wystarczająco dobre, żeby móc na wiosnę grill wyjąć, umyć i używać bez martwienia się o to, czy zima mu nie zaszkodziła.
Dobrej jakości grille węglowe są produkowane z materiałów, które wiele wybaczają. Z drugiej jednak strony, zabezpieczenie grilla na zimę to nie jest wielkie wyzwanie – można zrobić to dobrze przy minimalnym wysiłku i praktycznie nie wydając pieniędzy.