Utylizacja oleju spożywczego zmienia się w czasach kryzysu gospodarczego, bo właśnie wtedy mniejsze firmy zajmujące się tego typu usługami mogą szybko zacząć znikać z rynku. wiele znaczy też i to, że nawet te większe mogą ograniczyć skalę działalności, choćby dlatego, że ubywa tych mniejszych restauracji i właśnie w tym tkwi kluczowy problem, bo rynek niestety zaczyna zaciskać pasa.
Problemy urzędów
Kryzys gospodarczy oznacza także mniejsze wpływy do budżetu danego kraju, czyli też i mniej kontroli restauracji i firm zajmujących się utylizacją oleju spożywczego. Ta mniejsza liczba kontroli lub nawet wyznaczony finansowy limit jednej kontroli restauracji to nie jedyny problem. Zdecydowanie większym problemem są ograniczenia w etatach urzędników niższego szczebla lub nawet ich zwalnianie. Wygląda to nieciekawie, ale każdy kryzys gospodarczy ma swoją skalę. Mowa tu dokładnie o tym, że kryzys w pierwszej kolejności dotyka pewne branże, a potem poprzez banki przechodzi na inne firmy, czyli po jakimś czasie cała gospodarka zaczyna cierpieć. Tak wygląda ta kolejność pogrążania się firm, ale nie za każdym razem problem może stworzyć taka jedna jedyna ustawa. Czasami za kryzys odpowiedzialnymi są czynniki z sąsiedniego kraju, bo jeśli jedna gospodarka upada, to te sąsiednie też miewają się słabo.
Pandemia
Pandemia to także bardzo duży problem, jeśli chodzi o utylizację oleju spożywczego, bo temu problemowi nie można jedynie zaradzić za pomocą przestawienia się na dostawy do domów prywatnych, bo w tym konkretnym przypadku powstają raczej przepisy uniemożliwiające ludziom przemieszczanie się, czyli nawet liczba ludzi zamawiających jedzenie do domów prywatnych z miesiąca na miesiąc będzie spadać. Kluczowe znaczenie ma tu też i to, że właściciele restauracji spłacają kredyty za auto lub za jakąś nieruchomość, a pozbawieni przychodów nie mogą ich spłacać. Dlatego też im dłużej trwa to przystopowanie gospodarki tym ciężej jest się utrzymać na rynku. Nawet takie wstrzymanie działalności na okres blisko trzech miesięcy skutkuje potem kryzysem gospodarczym, który może potrwać te trzy lub cztery lata, a jeśli wstrzymanie potrwa dłużej, to niestety kolejnych upadłości nie da się powstrzymać.
Czy przepisy dotyczące utylizacji mogą ulec poluzowaniu?
Utylizacja oleju spożywczego zapewne zawsze będzie istnieć w jakiejś formie, ale trudno przewidzieć jak te przepisy będą wyglądać z trzy lub za pięć lat. Istotnym jest też i to, że sam proces utylizacji z biegiem lat się zmienia, czyli powstają nowe lepsze maszyny odfiltrowujące zanieczyszczenia stałe i lepsze środki chemiczne neutralizujące złe substancje w krótszym czasie. Jednym słowem nawet w tym konkretnym przypadku postęp jest raczej opcją pewną, choć nie wiadomo jak to będzie z nim jeśli chodzi o tę konkretna branżę, bo istotniejszą jest utylizacja substancji groźniejszych, takich jak olej silnikowy z masywnych diesli. Ten typ oleju jest bardziej toksycznym, a jego utylizacja i trudniejszą i ważniejszą. Dlatego też jego wydajniejsza utylizacja wydaje się być sprawą ważniejszą.
