Koronawirus (coronavirus) COVID-19 budzi lęk oraz niepokój. Z aptek oraz sklepów masowo znikają popularne maseczki, które mają za zadanie chronić przed zakażeniem tego typu wirusem. Czy jest się faktycznie czego bać i jakie symptomy wskazują na zakażenie?
Obecna nazwa tego koronawirusa to SARS-CoV-2, przywołuje to skojarzenia z wirusem SARS oraz MERS. Nic dziwnego, ponieważ tego typu wirusy należą do jednej grupy patogenów, różnią się jednak sposobem mutacji. Niedługo test na koronawirusa dostępny będzie również w naszym kraju. Patrząc na ogólne koronawirus wiadomości większość wirusów należących do tego rodzaju rodziny wirusów jest niegroźna dla człowieka, jako przykład można wymienić wirusy wywołujące przeziębienie.
Największym problemem jest między innymi to, że nowy koronawirus szerzy się niesłychanie szybko. Sam wirus stanowi duże zagrożenie głównie dla osób starszych, które oprócz ataku wirusa są już obciążone innymi chorobami. Warto podkreślić, że w przypadku osób młodych i nieobciążonych chorobami organizm potrafi poradzić sobie z eliminacją wirusa, a sam przebieg zakażenia przebiega łagodnie. Dość często porównuje się to do problemów grypowych, gdzie procentowo niska osób nie przeżywa z powodu grypy. Kolejnym problemem koronawirusa jest to, że okres inkubacji szacuje się na 2 do 15 dni. Więc od momentu infekcji mogą minąć nawet 2 tygodnie w trakcie których dany pacjent nie będzie miał żadnych objawów.
Wyróżnia się trzy zasadnicze symptomy zakażenia koronawirusem, są one podane oficjalnie przez WHO. Jest to kaszel, wysoka gorączka oraz płytki oddech wraz z dusznościami. Rzadszymi symptomami mogą być również bóle mięśni, ból głowy i gardła i zmęczenie psychiczne. Objawy te mogą zostać bardzo łatwo pomylone z typową grypą lub przeziębieniem, dlatego tak ważne jest to, aby wiedzieć czy miało się kontakt z osobami pochodzącymi z krajów o podwyższonym poziomie ryzyka zachorowania, czyli Chiny oraz w Europie północne Włochy.
Na obecną chwilę na całym świecie jest ponad 80 tysięcy osób zakażonych, w samych Chinach prawie 78 tysięcy, natomiast we Włoszech ten wskaźnik wynosi blisko 300 osób.
