Biblioteka Sosnowiec: Zbrodnie z namiętności”

Tylko w sierpniu i tylko w DKK

Z okładki książki autorstwa Sławomira Kopra dowiadujemy się, że jej bohaterami …są ludzie, którzy za miłość i namiętność zapłacili najwyższą cenę, ginąc z ręki zazdrosnych lub porzuconych partnerów czy rywali. Aktorka warszawskich teatrów Maria Wisnowska, pisarka i muza artystów Dagny Przybyszewska, tancerka Iga Korczyńska, hrabina Zyta Woroniecka każdy przypadek był inny, każdy jednak dramatyczny i poruszający.

Szczególnie przejmująca jest najbardziej współczesna z tych opowieści historia śmierci uwielbianego przez publiczność piosenkarza Andrzeja Zauchy, zrekonstruowana na podstawie niepublikowanych dotychczas akt sądowych z procesu jego zabójcy. Autor znakomicie przedstawia sylwetki bohaterów i wnika w motywy zbrodni, ukazując ją na fascynującym tle epoki. Dodać w tym miejscu należy jeszcze niezmiernie smutną sprawę Maliszów ofiar wielkiego kryzysu, którzy poszukując środków do życia w akcie ostatecznej desperacji stali się oprawcami.

Jak słusznie zauważa autor (w przedmowie do Zbrodni z namiętności): Media zarzucają nas krwawymi historiami z miłością i przemocą w tle, gdzie śmierć jest częstym końcem nieudanego związku. niemniej stwierdza również, że nie inaczej było w przeszłości, że Nie ma miłości bez zazdrości, że: Uczucia wymagają wyłączności i wzajemności, w innym przypadku każdy związek może zamienić się w piekło. Od miłości jest bowiem całkiem blisko do nienawiści, a odrzucone czy wzgardzone uczucie łatwo może się przerodzić w głęboką niechęć czy agresję. A wówczas jest nietrudno o tragedię.

Sławomir Koper przedstawia czytelnikom sześć przestępstw popełnionych przez osoby będące w stanie: ostatecznej desperacji, bezsilności, poniżenia, bólu, zawiedzenia, zaskoczenia oraz zagubienia. Każda zbrodnia przedstawiona w książce ma swoją przyczynę, a sprawca ponosi konsekwencje swoich czynów. Lektura Zbrodni z namiętności sprawia, że czytelnik zaczyna zadawać sobie wiele pytań natury egzystencjalnej, zaczyna mieć wątpliwości, a nawet zaczyna współczuć nie tylko ofiarom, ale i sprawcom zbrodni. Przyczynowo-skutkowy przebieg zdarzeń przedstawionych przez autora pokazuje, że zbrodniarz to też człowiek ma uczucia, można go zranić tak bardzo, że zadany ból i cierpienie popychają go do czynów okrutnych i nieodwracalnych.

Po lekturze narzucają się zatem między innymi takie pytania jak:
Czy można igrać z ludzkimi uczuciami?
Czy można wykorzystać czyjąś miłość do celów materialnych?
Czy zbrodnia popełniona z miłości, dla miłości lub przez miłość powinna być inaczej kwalifikowana?
Czy dostęp do broni palnej sprawia, że łatwiej i szybciej można popełnić morderstwo?
Czy wszyscy winni sądzeni są przez pryzmat swoich win, czy też przez pryzmat swojego obrońcy, pochodzenia społecznego, czy statusu materialnego?
i w końcu:
Czy można kochać i zabić?

Miejska Biblioteka Publiczna im. Gustawa Daniłowskiego w Sosnowcu biblioteka.sosnowiec.pl/, biblioteka.sosnowiec.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3677:zbrodnie-z-namietnosci&catid=138&Itemid=1215