Dzień wolności podatkowej w Polsce został ustanowiony w 1994 roku przez Centrum im. Adama Smitha. W Polsce wypada zazwyczaj w czerwcu lub lipcu, a w USA w kwietniu. W 2021 roku dzień ten przypada na 11 czerwca, czyli najszybciej od 22. lat. Czym jest dzień wolności podatkowej? Przedstawiamy najważniejsze wiadomości biznesowe.
Dzień wolności podatkowej to symboliczna data, kiedy przestajemy płacić na państwo, a zaczynamy zarabiać na siebie i swoich bliskich. Do głównych celów tej inicjatywy powstałej w USA, jest pokazanie opinii publicznej, jak mocno obciążony jest podatnik w danym kraju. Im później w roku przypada ten dzień, tym większe obciążenie podatnika.
Wyznaczenie dnia wolności podatkowej na 11 czerwca, oznacza, że oddajemy aż 69% swoich zarobków państwu w różnych formach podatków i składek. Inaczej mówiąc, gdybyśmy pieniądze na konto otrzymywali dopiero po uiszczeniu wszystkich podatków i składek (np. emerytalną i zdrowotną), to pierwsze pieniądze w 2021 roku byśmy zarobili dopiero w połowie czerwca! Mimo że w tym roku dzień ten wypada najwcześniej w historii, to nie oznacza to, że obciążenie płatnika uległo zmniejszeniu. Szybsze zarabianie na siebie wynika z przejęcia przez państwo środków z OFE.
Centrum im. Adama Smitha już w 2003 roku zaproponowało rozwiązania, które mogłyby zmniejszyć obciążenie podatników (podatek 25%, niższy VAT, CIT 1%), jednak do tej pory żaden rząd nie był tym zainteresowany.
