Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji II zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza, który wtargnął do jednego z domów w dzielnicy Pogoń. Sprawca wykorzystał fakt, że właścicielka chwilowo wyjechała. Policjanci nakryli złodzieja dzięki szybkiej reakcji świadka, który zauważył, że ktoś wszedł na teren pustej posesji.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z posesji w dzielnicy Pogoń najprawdopodobniej doszło do włamania. Jeden z sąsiadów twierdził, że widział jak do domu, którego właścicielka jest chwilowo nieobecna, wchodził nieznany mu mężczyzna. Policjanci natychmiast udali się na miejsce i w pustym domu zastali włamywacza. Kiedy weszli do wnętrza odnaleźli go ukrywającego się za fotelem. W domu mundurowi odkryli także wózek dziecięcy wypełniony zrabowanymi, przygotowanymi już do transportu przedmiotami. 34-letniego sprawcę zatrzymano. Grozi mu do 10 lat więzienia. Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że nie ma lepszej ochrony przed złodziejem, niż zaprzyjaźniony, czujny sąsiad. Wyrazy uznania nalezą się mężczyźnie, który w geście sąsiedzkiej solidarności doglądał chwilowo opuszczoną posesję, a zauważywszy coś podejrzanego, natychmiast zawiadomił policjantów.