1 lipca to ważna data związana z wprowadzaniem zmian w ruchy drogowym w Sosnowcu. Właśnie został wprowadzony kolejny buspas w Sosnowcu, mowa o ulicy Braci Mieroszewskich i 11 listopada. Ale to niejedyna nowość, bo zmiana organizacji ruchu dotyczy również ulicy Orlej. Tu, na 200-metrowym odcinku, na którym znajdują się dwa przejścia dla pieszych, jezdnia została zwężona do jednego pasa w każdym z kierunków.
- To oczywiście nie są popularne decyzje, szczególnie wśród kierowców, jednak te trudne decyzje muszą zostać podjęte. Dla dobra nas wszystkich. Bycie prezydentem to także podejmowanie decyzji, które nie przysparzają fanów. Sam jestem kierowcą i jeżdżę po naszych drogach, ale gdy widzę samochód, który w środku miasta, lewym pasem mija mnie z prędkością 80, 90, a czasem nawet 100 km/h i więcej, to coś jest nie tak. Takie samo odczucie mam, gdy widzę przerażone osoby, które próbują przejść przez jezdnię na drugą stronę. Oni wiedzą, że każdy błąd, ruch spóźniony o ułamki sekund, grozi im utratą zdrowia, a nawet życia – tłumaczy zmiany Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Zagórze to najludniejsza dzielnica Sosnowca, przez którą codziennie przejeżdża wielu kierowców. Prosta, dwupasmowa droga zachęca do rozwijania zbyt dużych prędkości, zdecydowanie przekraczających 50 km/h. Liczba zdarzeń, szczególnie w okolicach przejść dla pieszych, jest ogromna. Dlatego na tych zagórskich ulicach zostało wprowadzone, sprawdzone w centrum miasta, rozwiązanie, czyli buspas poprawiający komfort podróżowania komunikacją publiczną, a zarazem przyczyniający się do ograniczenia prędkości samochodów osobowych. Wprowadzana organizacja ruchu nie jest ostateczna. Jeśli nie przyniesie wzrostu bezpieczeństwa kierowców i pieszych, miasto poszuka innych rozwiązań.
Jak wygląda bezpieczeństwo w Zagórzu?
Wzdłuż ulicy Braci Mieroszewskich i 11 Listopada, w latach 2018-2019, policja zarejestrowała 19 wypadków i kolizji drogowych z udziałem pieszych, w tym aż 15 spowodowanych przez kierowców. 6 pieszych doznało poważnych uszkodzeń ciała. Za tymi liczbami kryją się historie konkretnych ludzi, których życie zupełnie się zmieniło. W 2018 roku ciężko ranne zostały 2 osoby piesze: 31- i 38-letnia, obie na przejściu przez ulicę Braci Mieroszewskich przy sklepie Abra (budynek nr 120). Do obu wypadków doszło z winy kierowców. Rok później ciężko rannych zostało już 4 pieszych, w tym 3 z winy kierowców: 16-latka na przejściu przy Kauflandzie przy ulicy 11 Listopada, 15-latka na przejściu przy przystanku Zagórze Pekin oraz 82-latka na przejściu przy skrzyżowaniu ulic Braci Mieroszewskich i Teofila Lenartowicza.
Jakiego miejsca do życia, jakiego Zagórza dla siebie i bliskich chcemy?
Nie chcemy się martwić czy dziecko dotrze bezpiecznie do sklepu znajdującego się po drugiej stronie ulicy Braci Mieroszewskich. Nie chcemy się zastanawiać czy rodzice lub dziadkowie poradzą sobie z pokonaniem ruchliwej, dwupasmowej drogi. Chcemy aby mieszkańcy ulicy Braci Mieroszewskich mogli otworzyć okno i nie musieli do siebie krzyczeć, żeby w domu porozmawiać, bo wolniej przejeżdżające przed blokiem samochody, będą mniej hałaśliwe.
- To wszystko jest możliwe w ramach dużych zmian, które będziemy wprowadzać w Zagórzu. Chcemy zmienić tę największą dzielnicę Sosnowca. Usytuowane blisko siebie bloki nie muszą być tylko sypialnią, ale miejscem, w którym można bezpiecznie i bez nadmiernego hałasu spędzić czas wolny – mówi prezydent Sosnowca.
Jakie zmiany czekają Zagórze?
- ruch tranzytowy zmniejszy się, bo część kierowców wybierze drogi krajowe i ekspresowe,
- skończymy z wyścigami młodych byczków przez środek dzielnicy,
- powstanie nowa linia tramwajowa, która zapewni lepszą komunikację z centrum miasta i Katowicami,
- poprawi bezpieczeństwo pieszych na przejściach. Niemożliwe stanie się rozpędzanie i wyprzedzanie przed przejściami i w ich obrębie,
- priorytetem na krótkich dystansach będzie ruch pieszy, a na dalszych – komunikacja zbiorowa,
- wybudujemy park w Zagórzu.
W jaki sposób będzie przebiegało testowanie zmian?
Testowanie zmian będzie polegało na udostępnieniu rozwiązań do wykorzystania przez mieszkańców użytkujących ciąg ulic Braci Mieroszewskich i 11 Listopada – w okresie od 1 lipca do końca 2020 roku.
W tym czasie będziemy zbierać wskazane powyżej informacje, dotyczące zmiany liczby wypadków z udziałem pieszych - to dzięki pozyskiwaniu danych od policji. Naszym celem jest całkowite wyeliminowanie zdarzeń z winy kierowcy, w których pieszy został ciężko ranny.
Buspas będzie obowiązywał w godzinach od 5.00 do 23.00 od skrzyżowania ulicy 11 Listopada i Hubala Dobrzańskiego do wysokości hali MOSiR przy ulicy Braci Mieroszewskich, niedaleko granicy z Dąbrową Górniczą. Wzorem rozwiązań zastosowanych w centrum miasta buspas nie będzie obowiązywał przed samymi skrzyżowaniami. Oprócz komunikacji publicznej będą po nim mogły jeździć także taksówki.
Zmiany będą również dotyczyły odcinka ulicy 11 Listopada od skrzyżowania z ulicą Hubala-Dobrzańskiego do ronda Żołnierzy Wyklętych. Na tym odcinku droga w obrębie przejścia dla pieszych zostanie zwężona do jednego pasa. Kierowcy poruszający się lewym pasem, będą musieli zjechać na prawy. Ograniczenie będzie wprowadzone przy pomocy wymalowania martwego pola na jezdni oraz montażu separatorów przytwierdzanych do nawierzchni drogi. Takie ograniczenia będą obowiązywały na obu kierunkach.
Zmiany na ulicy Orlej
Nie ma w Sosnowcu drugiego tak newralgicznego i niebezpiecznego miejsca dla pieszych. Mowa o 200-metrowym odcinku ulicy Orlej na którym znajdują się dwa przejścia dla pieszych.
Mimo stałych kontroli prowadzonych przez sosnowiecką policję cały czas w tych miejscach dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń i wypadków w roku. Jedynym rozwiązaniem, które może uratować życie pieszego jest zwężenie jezdni. Właśnie rozpoczęło się malowanie zwężeń, które poprawią bezpieczeństwo pieszych i skończą z wyprzedzaniem się kierowców na tych przejściach.
Kierowcy jadący od strony popularnego „ślimaka” w kierunku Będzina muszą przygotować się na zwężenie zaczynające się przed przejściem dla pieszych w rejonie skrzyżowania z ulicą Żeromskiego i kończącym za przejściem w rejonie ulicy Cichej. Podobne rozwiązanie będzie obowiązywało w przeciwnym kierunku. Wszystko ze względu na ogromną liczbę kolizji i wypadków z udziałem pieszych.
To nie koniec zmian i walki o życie pieszych. Wkrótce oba przejścia będą dodatkowo doświetlone, by każda osoba znajdująca się na nim była jeszcze lepiej widoczna.