Sosnowieccy policjanci z Komisariatu policji IV zatrzymali 60-letniego mężczyznę, który zaatakował jednego z policjantów. Doszło do tego podczas rutynowej interwencji wobec osób spożywających alkohol w miejscu publicznym. Policjanci często proszeni przez mieszkańców o pomoc w sprawie nietrzeźwych osób notorycznie pijących na osiedlach i wywołujących tam awantury.
Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji IV patrolowali miejsca, które często zgłaszane są przez mieszkańców jako te, w gdzie alkohol pije się na ulicach, a uczestnicy libacji często wywołują awantury. Na jednej z ulic dzielnicy Niwka legitymowali dwóch mężczyzn, którzy spożywali alkohol na oczach przechodniów. O ile jeden z nich przyznał, że jego zachowanie jest niewłaściwe i przyjął mandat zaproponowany przez policjantów, o tyle drugi, na sam widok munduru, stał się agresywny wulgarny i pomimo napomnień nie zamierzał się uspokoić. Ostatecznie zdecydował się na ucieczkę, a kiedy policjanci ruszyli za nim, zaatakował policjanta. Szybko został obezwładniony i zatrzymany. Po przewiezieniu na komisariat 60-latek stwierdził ze bardzo źle się czuje, wobec czego poproszono o pomoc załogę pogotowia. Okazało się, że jest całkowicie zdrowy. Chwile po odjeździe karetki zatrzymany ponownie wpadł w szał i zaczął krzyczeć, kopać policjanta oraz grozić, że wszystkich pozabija. Po ataku znów się uspokoił i ponownie zaczął symulować złe samopoczucie. Ostatecznie po kolejnym badaniu lekarskim został osadzony w areszcie. Teraz, oprócz mandatu za picie alkoholu w miejscu publicznym, czeka go jeszcze sprawa karna za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza i groźby. Może za to trafić do więzienia na 3 lata.