Wyczulamy na oszustów podszywających się pod Policję lub np. pracowników banku! Numery telefonów znajdujące się na stronach internetowych Policji i innych instytucji mogą być wykorzystywane przez przestępców w oszustwie zwanym spoofingiem. Zachowaj czujność jeśli taki numer wyświetli Ci się lub zidentyfikuje na ekranie telefonu
Spoofing to metoda wyłudzania danych wrażliwych lub pieniędzy. Polega na wykorzystaniu oprogramowania do zmiany numeru telefonicznego lub nazwy dzwoniącego połączenia, które widzi odbierający na wyświetlaczu swojego telefonu. Technologie pozwalają na to, że dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer i jego opis, który wyświetli się adresatowi jako połączenie przychodzące. Nowoczesne technologie wykorzystywane przez sprawców umożliwiają wyświetlanie na Twoim telefonie numeru np. policyjnego lub innej instytucji jako numeru dzwoniącego. Jest to bardzo mylące i może prowadzić do utraty czujności.
Ofiarą oszustów padł 46-latek, który w ten sposób utracił kilka tysięcy złotych. 9 listopada 2023 roku, na telefon mężczyzny zadzwonił numer, który był tożsamy z numerem banku w jakim miał ulokowane swoje oszczędności. Głos w słuchawce zapewnił go, że jest pracownikiem banku i podał swoje dane. Oszust poinformował 46-latka, że jego pieniądze są zagrożone i bank chce mu pomóc. Doradził także, aby pokrzywdzony zweryfikował ten numer telefonu oraz dane rzekomego pracownika banku. Tak też uczynił, numer telefonu figurował na oficjalnych stronach instytucji, jak również osoba o podawanych przez przestępcę danych. Oszust powiadomił 46-latka, że za chwile zadzwoni do niego policjant. Po kilku minutach faktycznie z numeru, który figuruje na oficjalnych stronach internetowych Policji zadzwoniła osoba podająca się za funkcjonariusza (użyła ona imienia i nazwiska prawdziwego policjanta). To utwierdziło go w przekonaniu o autentyczności nawiązywanych z nim połączeń. Gdy ponownie skontaktował się z nim ,,pracownik” banku, 46-latek chcąc ochronić swoje pieniądze podał mu kody blik i zatwierdził je w aplikacji mobilnej, dzięki nim sprawcy wypłacili z konta 46-latka kilka tysięcy złotych.
Jest to doskonały przykład na to, że oszuści wykorzystują różne triki socjotechniczne po to, by zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego smartfona lub komputera, a w konsekwencji do rachunku bankowego. Przestępcy podają się za policjantów, przedstawicieli banków, a także przedstawicieli urzędów i innych instytucji. Zmuszają niczego niepodejrzewającą ofiarę do działania pod presją czasu w przekonaniu o niebezpieczeństwie, przed którym oszust bazujący na autorytecie policji czy banku chce rzekomo uchronić. Celem tego przestępstwa jest wyłudzenie tzw. danych wrażliwych lub pieniędzy. Pamiętajmy! Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać naszą naiwność.
Policjanci apelują!
- Jeżeli przeprowadzana rozmowa wydaje Ci się podejrzana, a numer z którego dzwoni, oszust jest tożsamy z numerem na stronie danej instytucji ROZŁĄCZ SIĘ. Rekomendacje Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości to zasada 30 sekund. Odczekaj minimum pół minuty. Następnie zadzwoń do banku/instytucji/osoby z którą rozmawiałeś, ale WPISZ NUMER SAMODZIELNIE – nie korzystaj z listy ostatnich połączeń
- Nie udostępniaj w sieci swoich danych kontaktowych
- Gdy osoba podająca się za pracownika banku lub innej instytucji prosi Cię o Twoje hasła lub prywatne dane, rozłącz się i zgłoś ten fakt
- Policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na żadnych specjalnych kontach
- Policjanci nigdy nie dzwonią do osób postronnych wypytując ich o numer konta, hasło dostępu do niego czy oszczędności
- Stróże prawa, nigdy nie proszą o przelewanie pieniędzy na wskazane ,,bezpieczne” konta bankowe
W trakcie rozmów z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Nie należy podawać żadnych danych osobowych oraz kodów autoryzacyjnych, w przypadku kiedy to ktoś do Ciebie dzwoni i to niezależnie z jakiego numeru, ani za kogo się podaje.W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższą jednostką Policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 112.
Zachowajmy czujność! Nie ryzykujmy utraty oszczędności.
podkom. Adam Dembiński